AIESEC - semestr zimowy 2014
Doris czy Denise? A może Denise i Doris? Dwie, o podobnym imieniu, jakże sympatyczne dziewczyny z projektu AIESEC były naszymi gośćmi od 12-16.02.2014r. Doris mieszka na stałe w Chinach i wizyta w naszym kraju była jej pierwszą wizytą poza obręb dystryktu w którym mieszka. Pomimo że bała się obcej kultury i ludzi, okazało się, że Polacy są ciepłym i przyjaznym narodem, a nasze szkoły są świetne i przyjazne uczniom. Denise natomiast mieszka na stałe w Malezji – w państwie, gdzie temperatura nie spada poniżej 25 stopni Celsjusza, a owoce rosną w parkach.
Co wynieśliśmy z ich pobytu? Mnóstwo: poznaliśmy kulturę, obyczaje, stroje i ciekawostki na temat obu krajów. Doris nauczyła nas robić chiński węzeł szczęścia, a Denise pokazała nam tradycyjne szaty z batiku. My za to, pozytywnymi myślami przywołaliśmy śnieg J - dla Denise, która nigdy nie widziała śniegu to atrakcja życia!
Bardzo się zżyliśmy przez ten tydzień i postanowiliśmy utrwalić w pamięci pobyt dziewczyn rysując wspólnie flagi trzech państw na istniejącym jeszcze boisku szkolnym.
Za wszystkie ciepłe i mądre słowa dziękujemy!
Opracowanie: Lucyna Wiśniewska